Wokół doliny Kamionki, 22 stycznia 2022 r.

W góry z Poznania zbyt daleko na jednodniową wycieczkę, dlatego w sobotę 22 stycznia 2022 roku, kiedy zapowiadała się piękna pogoda, zdecydowaliśmy wybrać się w pagórkowate okolice na zachodni skraj Pojezierza Wielkopolskiego. Spotkaliśmy się we wsi Kamionna na wzgórzu nad krawędzią doliny przy gotyckim kościele p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny z 1499 roku, z cennym zabytkowym wyposażeniem. Kościół ten z bogato ornamentowanym cegłą, charakterystycznym gotyckim szczytem, widoczny jest z daleka,. Po zwiedzeniu kościoła powędrowaliśmy wokół Doliny Kamionki po terenie obfitującym w krajobrazy niczym nie różniące się od pogórzy, mającymi jednak nad nimi tą przewagę, że na pogórzach brakuje naturalnych jezior.

Obszar dzisiejszego Pojezierza Wielkopolskiego przez długi czas przykryty był lądolodem skandynawskim. W obrębie tego kontynentalnego lodowca w okresach ocieplenia krążyły wody, które stopniowo osadzały materiał skalny: piaski, żwiry, gliny. Lądolód przywlekł też na te tereny ogromne głazy narzutowe. Dolina niewielkiej rzeczki Kamionki i jej otoczenie wyróżniają się na mapie Wielkopolski sporymi różnicami wysokości i bogactwem przyrody. Rzeczka płynie tam głęboko wciętą doliną o stromych zboczach i jarach. Bogate, mroczne i tajemnicze bagienne lasy olszowe, liczne źródliska oraz sama Kamionka o wartkim, prawie górskim nurcie są charakterystyczne dla tej doliny. W wielu miejscach występują przyrodnicze osobliwości takie jak m.in. górski pełnik europejski, nietypowe paprocie i wiele rzadkich gatunków roślin i zwierząt, co wskazuje na dużą czystość środowiska.

Dolina Kamionki to rynna glacjalna, czyli zagłębienie terenu powstałe w wyniku działalności wód roztopowych wypływających z lądolodu. W trakcie wycofywania się z tych terenów lody topniały i pękały, zostawiając po sobie ogromne ilości wody. Rzeki płynące w szczelinach pod lodem miały olbrzymią siłę, były niczym dzisiejsze górskie potoki, tylko że znacznie większe. Te rwące potoki wyrzeźbiły malowniczą dolinę Kamionki, której wnętrze wypełnione jest różnymi progami, wzniesieniami, zagłębieniami, jeziorkami i jarami. Stąd wniosek, że w trakcie tworzenia tej wspaniałej rynny glacjalnej zachodzić musiało bardzo wiele procesów denudacyjnych. Na trasie wycieczki mogliśmy podziwiać to całe bogactwo osobliwości przyrodniczych i momentami czuć się jak w górach.

 
 
 
 
 
 
 

Tekst i zdjęcia: Lech Rugała